Jak przesadzić 8 - letnią choinkę, żeby się przyjęła ??? O to jest pytanie i mam nadzieję, że wiosną okaże się, że cała operacja się udała :)
Wszystko przez mojego starszego synka, który nie wyobrażał sobie, że jego ukochane drzewko nie przeprowadzi się razem z nim. Kiedy się urodził posadziliśmy choinkę, która rosła razem z nim. Od małego wiedział, że to "jego" drzewko i było to dla niego oczywiste, że nie może zostać bez niego...
Cała akcja zaczęła się popołudniu z kompasem w ręce :) Choinka została zaznaczona wstążeczką, według kierunku w jakim stała i rosła.
Następnie obwiązana sznurkiem (aby gałązki się nie zniszczyły) i ostrożnie obkopana i wykopana.
Po przewiezieniu na działkę została posadzona w wybranym przez mojego synka miejscu. Oczywiście z kompasem w ręku...
Teraz trzymamy wszyscy kciuki, żeby się przyjęła. No to do wiosny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :))
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :))