Elewacja ... no właśnie .. i tutaj zaczął się problem ... Czym obić domek, jaki materiał ??? Od początku chciałam obić płyty drewnem, no ale tak ... okorki okazały się za ciężkie, boazeria za droga ... podobnie jak maty trzcinowe i wiklinowe ...
Nie ma co ukrywać ... domek na drzewie "wisi" w powietrzu .... taras z grubych desek, a do tego płyty domku trochę ważą .... dlatego każdy dodatkowy kilogram jest tutaj zbędny ....
Po długich rozważaniach zdecydowałam się na .... farby ! Nie wiem czy to dobry czy zły wybór, ale najważniejsze, że synkowi się podoba :) Impregnat do drzewa dodatkowo chroni drzewo przed wilgocią, grzybami i czynnikami atmosferycznymi. Udało mi się dostać fajną farbę- taka galaretka, super się malowało, a do tego cena przyzwoita, kolory idealne jak na wzorniku w sklepie ...
Pomalowałam domek z każdej strony, okiennice i drzwi również ...
W środku domek pomalowany jest tylko na jasny kolor .... synek planuje wykonać swoje graffiti :)
A z zewnątrz wygląda tak .... miało przedstawiać imitację starych desek ... hehehe ... wyszło jak wyszło ... hehehe...
Domek skończony, w jesiennej scenerii ....
Teraz pora na balustrady na tarasie ...