Grudzień, a śniegu zero... a tak mi się marzy zimowa sceneria w lesie :) Oby na święta było biało ...
e- mail
Witam!
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, pisz na maila: dom.ogrod.las@gmail.com
Pozdrawiam
Neti
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, pisz na maila: dom.ogrod.las@gmail.com
Pozdrawiam
Neti
Strony
wtorek, 9 grudnia 2008
poniedziałek, 24 listopada 2008
wtorek, 18 listopada 2008
wtorek, 11 listopada 2008
poniedziałek, 10 listopada 2008
Od wczoraj jestem z całą familią w Warszawie:)
Dzieciaki obowiązkowo musiały zobaczyć lotnisko ...
... i widok z Pałacu Kultury i Nauki :)
A prawdziwy powód przejechania tyyylu kilometrów ???
To na mała, biała kulka z pomarańczową wstążeczką :))
I mamy dziewczynkę:) Właścicielka nazwała ją "Grubcia" , bo najwięcej jadła z całej gromadki :) A od dziś ma na imię Nela :)
Dzieciaki obowiązkowo musiały zobaczyć lotnisko ...
... i widok z Pałacu Kultury i Nauki :)
A prawdziwy powód przejechania tyyylu kilometrów ???
To na mała, biała kulka z pomarańczową wstążeczką :))
I mamy dziewczynkę:) Właścicielka nazwała ją "Grubcia" , bo najwięcej jadła z całej gromadki :) A od dziś ma na imię Nela :)
poniedziałek, 1 września 2008
piątek, 22 sierpnia 2008
Mam drzwi wejściowe i garażowe:))
Drzwi wejściowe są stalowe, bez szybek. Zwykłe, proste, ale wydaje mi się, że całkiem fajne. i najważniejsze w kolorze okien. wbrew pozorom, nie jest łatwo znaleźć drzwi w takim samym kolorze i odcieniu co okna.
Bramę garażową wybrałam ze sprawdzonej firmy. W końcu nie planuję jej szybko wymieniać:) Jestem zdania, że okna, drzwi czy brama to zakup na lata i nie warto na tym oszczędzać! Zdecydowałam się na bramę segmentową, oczywiście w kolorze okien czyli orzech. Niestety z braku funduszy, nie jest otwierana elektrycznie, ale wszystko przede mną:))
Drzwi wejściowe są stalowe, bez szybek. Zwykłe, proste, ale wydaje mi się, że całkiem fajne. i najważniejsze w kolorze okien. wbrew pozorom, nie jest łatwo znaleźć drzwi w takim samym kolorze i odcieniu co okna.
Bramę garażową wybrałam ze sprawdzonej firmy. W końcu nie planuję jej szybko wymieniać:) Jestem zdania, że okna, drzwi czy brama to zakup na lata i nie warto na tym oszczędzać! Zdecydowałam się na bramę segmentową, oczywiście w kolorze okien czyli orzech. Niestety z braku funduszy, nie jest otwierana elektrycznie, ale wszystko przede mną:))
niedziela, 10 sierpnia 2008
Wczoraj kupiłam, dziś układam:))
Wczoraj kupiłam płytki do kuchni:) Ni było łatwo, bo wybór spory, ale kiedy je zobaczyłam wiedziałam, że muszę je mieć:)) Są śliczne. Kupiłam je u producenta, nie musiałam czekać na dostawę. Są dostępne od ręki, a w razie gdyby brakło, to mogę zawsze dokupić. Taki układ mi odpowiada, nie lubię czekać...
Płytki są jasne, o wymiarze 50x50cm i grubości 1 cm. Dobrałam również dekory, których cena mnie powaliła na kolana. Ale jak je zobaczyłam, po prostu nie mogłam odejść. Będą pasowały idealnie do zamówionej kuchni:)) Co prawda brakło mi na kafelki na ścianę, ale trudno... te musiałam mieć, a na ścianę dokupię innym razem:)
Takie same płytki kupiłam do w wiatrołapu i pod okno tarasowe.
Nie chcę, aby było nadziubdziane, tu takie kafelki, gdzie indziej jeszcze inne....
Płytki układam sama:) Takie moje hobby:))
Kilka fotek z układania...
Nowy zakup- piła do cięcia glazury- spisała się idealnie:))
12.08.2008
"Zafugowane" wyglądają zabójczo:))
A dekory? Po prostu cudo:))
środa, 30 lipca 2008
środa, 11 czerwca 2008
poniedziałek, 9 czerwca 2008
piątek, 23 maja 2008
Właśnie dobiegają końca prace z instalacją: ogrzewanie- kaloryfery, podłogówka, woda...
Mój mąż zanim zdecydował się na daną ekipę zrobił "casting":) Wybrał sześć sprawdzonych firm, głównie z polecenia i poprosił o przedstawienie kosztorysu prac. Każdej firmie mówił to samo, a różnica w ofertach wynosiła między najtańszą a najdroższą... 15 tysięcy!!! Za to samo. No poza tym, że ta najdroższa ekipa wcale nie chciała tego zrobić najlepiej!
* "to Pan sobie ukryje podwieszanym sufitem" - jakim podwieszanym sufitem, nie mam mowy!!!
* "tego się nie da tak zrobić"- oj ja ja lubię taki tekst, nie da się ? Jak to się nie da? Jak się chce to się wszystko da!!!,
* "to się nie sprawdzi" - oczywiście, sprawdzi się tylko mikro pracy, makro kasy. Nie ma to jak fachowcy!
* "tak się nie robi" - najlepiej tak powiedzieć, byleby jak najmniej się napracować.
Powyżej to ulubione cytaty castingowych ekip. Jednym słowem porażka. Z sześciu firm dwie były najbardziej konkretne. Wybraliśmy dwóch starszych panów, którzy wyglądali na fachowców. Nie, nie z wyglądu, ale z tego co mówili! Wcale nie najtańsi, ale warto było! Dla nich nic nie było problemem, zrobili wszystko tak jak chcieliśmy. Super.
rury prowadzące do kaloryferów
ogrzewanie podłogowe w pralni
W tym miejscu będzie wanna. Rurki od ogrzewania ułożone są specjalnie w tym miejscu, gdyż będą ogrzewały wannę, a woda tak szybko nie wystygnie:)) Sprawdzone.
W salonie położone jest ogrzewanie podłogowe. Będzie też kaloryfer, na wszelki wypadek. W salonie będą panele, jednak pomimo to zdecydowaliśmy się na podłogówkę. Komfort chodzenia czy siedzenia na podłodze jest bez porównania. Bez względu czy to płytki czy panele. Również sprawdzone!!!
W salonie mamy duże 3 metrowe okno. Pod oknem nie mogły iść rurki od podłogówki. Dlatego, położona jest mata elektryczna która w czasie mrozów będzie włączana. Dzięki temu nie będzie ciągnęło od okna:)
skrzynki od ogrzewania podłogowego i kaloryferów
Piec z podajnikiem, na ekogroszek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)