e- mail

Witam!
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, pisz na maila: dom.ogrod.las@gmail.com
Pozdrawiam
Neti

czwartek, 1 listopada 2012

Wszytkich Świętych ... czas zadumy i refleksji

     Dzień Wszystkich Świętych jest dla mnie dniem szczególnym .... to dzień, który kojarzy mi się z dzieciństwem niezwykle mocno. Kiedy byłam mała zawsze  rano spotykaliśmy się z moją babcią i wujkiem na cmentarzu. Całą rodzinką odwiedzaliśmy groby ... babcia trzymała mnie za rękę i opowiadała o bliskich...  był to czas niezwykły, bardzo refleksyjny. Później był wspólny obiad, a wieczorem powrót na cmentarz. Znicze były otwarte i trzeba było zapalić ponownie te, które zdmuchnął wiatr.   Nigdy nie zapomnę tego specyficznego klimatu, ciemny wieczór i migoczące znicze, nad którymi unosiła się jasna łuna ... Teraz przez zamykane znicze już nie ma tego klimatu ... ale wspomnienia pozostały i ja nadal uwielbiam odwiedzać groby po zmierzchu...
     W tym roku minęła druga rocznica odkąd nie ma z nami mojej ukochanej babci, a prababci chłopaków... Staram się przekazać chłopakom, to co nauczyła mnie moja babcia ... W dzisiejszym dniu nie wystarczy kupić znicz, kwiaty, odmówić modlitwę i sprawa załatwiona. To nie o to chodzi ... To czas zadumy,  refleksji,  także nad własnym życiem ... to okazja do wspomnień, kim była bliska nam osoba ... To świetny moment aby poświęcić zmarłym więcej czasu.
Wydaje mi się, że chwile spędzone na odwiedzaniu grobów i wspomnieniach to również  dobra lekcja dla dzieci ... pamięć o zmarłych jest świadectwem rytuałów pogrzebowych i równocześnie rysem naszej obyczajowości. 
       Wiem, że  to dość smutne święto, ale uważam że ma swój urok ... wszystko zależy jak go przedstawimy ...  to polska tradycja, która powinna być zachowana. Tak jak ja mam wspomnienia związane z tym dniem, tak chciałabym aby moje dzieci również go pamiętały i w przyszłości kontynuowały ...  Chłopaki   nie miały okazji poznać wielu osób z rodziny, ale pytały kto jaki był, a ja chętnie im opowiadałam. Przywołując wesołe wspomnienia i patrząc na zaciekawione twarze chłopaków czułam, że lekcja się udała :)) Odwiedzając miejsca spoczynku, starałam się aby dzieci zachowały powagę ... jestem przeciwna balonikom, cukierkom i świecącym gadżetom sprzedawanym przed cmentarzem ... To nie ten czas, nie ta pora. Cmentarz to miejsce gdzie spoczywają nasi najbliżsi ...  należy ich uszanować.  I moje chłopaki już to wiedzą ...
Pamiętajmy ... Człowiek żyje tak długo jak trwa pamięć o nim!


1 komentarz:

  1. Pamiętam Twoją babcię, to była cudowna osoba. Nie wiedziałam, że odeszła... przykro mi :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :))
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :))