Wczorajszy dzień zapamiętam na długo :) Tak szybkich zakupów to ja jeszcze w życiu nie zrobiłam. Co prawda miałam upatrzone, ale żeby kupić.... Wanna, umywalka, muszla, deska, baterie.... wszystko 20 minut!!! Ciągle jestem pod wrażeniem... własnym... ze to dokonałam :)
A zakupy były takie szybkie, bo mój mąż do pracy jechał i czas naglił... A ja się uparłam, że to już MUSZĘ mieć... Normalnie zołza ze mnie... Ale się udało...hihihi...
A dziś nakładanie uszczelniacza na elementy zagrożone zalaniem...
specjalne taśmy... |
Wokół rurek do baterii ... |
rogi też zabezpieczone... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :))
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :))