Wstaję rano i własnym oczom nie wierzę ... wszędzie biało ... zimaaa ??? Nieee ... ja nie chcę, nie teraz .... Zimo przyjdź w grudniu, na święta ... Jeszcze się nie nacieszyłam kolorami, spacerami po lesie, jesiennymi wycieczkami w góry ... :(
Jeszcze na początku tygodnia leżałam na hamaku ... Teraz już definitywnie przyszła pora na jego schowanie :((
Przyszła pora na dokarmianie leśnych przyjaciół ...
Wrzosy, borówki, berberysy ... i grzybek, który ma już tydzień ... aż się sama zdziwiłam, że jeszcze jest ...
Buki i dąbki pokryte białym puchem wyglądają pięknie, wręcz czarująco ... Zimowoooo ....
W stolnicy do tej pory śnieg leży. Szok. A była piękna jesień. Ale nie trać nadziei - podobno jesień i słońce jeszcze wróci! Oby tylko mróz nie ściął liści z drzew i jeszcze będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńPodobno już w środę ma być 16 stopni, więc jestem pełna nadziei:)) Tylko właśnie obawiam się o te liście, że nie przetrwają:(( No ale zobaczymy ....
OdpowiedzUsuńśliczny masz ogród, gratki.
OdpowiedzUsuń