Chyba każdy ma swoje, ulubione, takie które kojarzą mu się z ukochanym dzieciństwem... Coś próbujemy i przed oczami staje beztroska, ukochani dziadkowie, wakacje na wsi ... wszystko przeżyte w dzieciństwie ... Ja tez mam coś takiego ...
* na przykład budyń czekoladowy- zawsze jak zostawałam u babci na noc, robiła mi go na wieczór , często też było pyszne kakao ....
* guma Donald i zbieranie komiksów- ojej ile tego człowiek miał, to wymienianie z kolegami, przeżywanie którego jeszcze brakuje ...
* albo pyszne ciasto drożdżowe co niedzielę, już w sobotę było wielkie pieczenie, zapach unosił się po całym domu ...
* była też kawa zbożowa- ile jej człowiek wypił, zawsze kiedy byłam z rodzicami na wczasach, podawali do śniadania ....mmm ...
Pamiętam jak co roku, w wakacje, jeździłam do babci. Była piękna pogoda, a ja mała, ciągle zaglądałam do kuchni czy już są ... A moja ukochana Babcia lepiła je cierpliwie, gotowała i podawała posypane cukrem ... pierogi z borówkami, bo o nich mowa... to smak, który nieodwołalnie kojarzy mi się z dzieciństwem :) mmm, pychotka:))
A dziś moje dzieciaki nazbierały w ogródku borówek i złożyły zamówienie :)
Pierogi z borówkami z dodatkiem pysznej śmietany ... po prostu rarytas :)
Moje dzieciaki zajadały się, aż się im uszy trzęsły :)) A ja, przed oczami miałam swoją Kochaną Babcię, która mi mówiła : "Jedz, jedz Słoneczko, zaraz dołożę Ci kolejne ..." Hihihi...
Też mam takie swoje smaki,najbardziej kojarzy mi się placek drożdżowy,który robiła moja mama.
OdpowiedzUsuń