Lata 80, ja mały berbeć wpatrzony jak w obrazek w swoją mamę. Zawsze elegancka, pięknie ubrana, zadbana, po prostu idealna ... Też chciałam być taka jak ona ... Pamiętam jak w lecie, robiła mi wianki z kwiatów, a ja w tym dniu nosiłam je z taką dumą jakby były największym skarbem ... Hihi, sama też je zakładała... Czułam, że te chwile nigdy nie miną, że jest tylko dla mnie ... A jesienią, kiedy pojawiała się na drzewach jarzębina, robiłam korale, dla mamy, babci... nie miały wyjścia, obowiązkowo wokół szyi musiała się przeplatać soczysta czerwień ....
Ach, wspomnienia, wspomnienia .... Czy coś zostało z dzieciństwa? Też wykonuję biżuterię, szczególnie kolczyki. I niektórzy mówią, że jestem podobna do mamy, choć czy ja wiem? Fakt, kolor włosów ten sam, okulary - mamy obie, i to by było chyba na tyle ... Wydaje mi się , że różnimy się pod każdym względem, no może jeszcze charakterek mamy ten sam ... ale tylko czasami! ... Ona uparta i ja uparta, ona pyskata i ja, choć może ja w mniejszym stopniu ... ;) Jestem jej wdzięczna, że mnie tyle nauczyła, że przekazała takie wartości, które staram się pielęgnować i przekazywać swoim synom. Teraz moja mam odpoczywa na wczasach, cieszę się, że wreszcie ma czas dla siebie i taty. Dzieci odchowali i w końcu mogą cieszyć się sobą. Bardzo ich kocham i im jestem starsza, tym więcej rozumiem, to ile poświęcili dla mnie i mojego brata, jaki kawał dobrej roboty wykonali ... Ach, rodzicielstwo... wcale nie takie proste jakby się nam wydawało... Teraz, kiedy mój starszy syn wchodzi w okres dojrzewania, powoli zaczynam zdawać sobie sprawę, co moja mama ze mną musiała przeżyć... uff, nie było lekko!
A wracając do jarzębiny, która ewidentnie kojarzy mi się z jesienią ... Dziś trochę się zdziwiłam ... lipiec a już czerwono na drzewach :/ Nie jest to jeszcze taka mocna czerwień, ale ... korale można już spokojnie wykonywać ... :)) W lesie zrobiło się tak kolorowo :)) A ostatnio gdzieś przeczytałam, że podobno, kiedy jarzębina jest obficie obsypana gronami, zapowiada to mroźną zimę... Ups...
Jesteś podobna do mamy, jesteś! A z tymi koralami, to tez takie robiłam, wszystkie lalki miały.
OdpowiedzUsuńTak ze dwa tygodnie temu zobaczyłam że jarzębiny jakby zmieniły kolor. Choć jeszcze blado pomarańczowe, choć jeszcze daleko do czerwieni to już poczułam jakby lato odchodziło. Teraz wszędzie widzę czerwonoogniste kiście i moja głowa już nastawiła się na jesień ...
OdpowiedzUsuń